W końcu wracam do roboty, wgl nie miałam czasu na lepienie a co dopiero na dodawanie na bloga. Ciepło się zrobiło, duuużo siedzi się na dworze, mnóstwo zajęć i tak całkiem zapomniałam o modelinie:)
Hmm...coś całkiem nowego. W taki sposób jeszcze nie robiłam naszyjników, a więc pierwszy taki, piankowy naszyjnik:
A tak wygląda na ludziu XD:
Biorę się do pracy, i wgl oby do majówki:)
ja próbowałam pianki zrobić, ale mi nie wyszły O.o
OdpowiedzUsuńBeztalencie ze mnie xD
spróbuj jeszcze raz, to nie takie trudne :)
OdpowiedzUsuń