wtorek, 25 listopada 2014

#Swagetti #Yolonese

Jakiś czas temu dostaliśmy na zadanie domowe nakręcić filmik o tytule "Kulinarni Odkrywcy". Dobraliśmy się w grupy i uzgadnialiśmy potrawy, które wykonamy. W naszych głowach od dawna był dosyć dziwny pomysł. Zebrałyśmy się z dziewczynami i postanowiłyśmy zrobić Swagetti Yolonese xD Umówionego dnia obeszłyśmy sklepy w poszukiwaniu składników i wzięłyśmy się do pracy. Efekty zobaczcie sami xD
*Jestem na aż 2 ujęciach xD Wolę być po drugiej stronie kamery xD*


 A oprócz mnie wystąpiła Wiktoria, Karolina i Ela <3
[EDIT] Podziękowania dla Wiki za montaż xD <3

niedziela, 23 listopada 2014

Pierniczki, tym razem jadalne C:

Wczoraj zachciało mi się ciasteczek. Przeszukałam całe mieszkanie, wszystkie szafki w poszukiwaniu słodyczy. Znalazłam kolorowy lukier, no ale nie będę taka pazerna i nie zjem samego lukru xD Więc ubrałam siostrę i siebie w fartuchy, znalazłam przepis i postanowiłam upiec pierniczki :3 Oczywiście nie obyło się bez takich niespodzianek jak brak przyprawy do piernika *bo ja głupia, zamiast najpierw to sprawdzić, już mieszałam składniki xD* więc Mimi szybko pobiegła do babci, która całe szczęście, mogła nam pożyczyć xD Byłyśmy całe ubrudzone mąką, miód był wszędzie, Mimi ugniatała ciasto *które na moje oko wyszło nam za rzadkie, bo dałyśmy za dużo miodu C;* ale w końcu coś nam z tego wyszło xD Pierniczki, rzeczywiście jak w przepisie, wyszły miękkie, bo zeszłorocznymi można było zabijać xD Takie z nas kucharki C:

Macie tu przepis *na około 40 sztuk*:

Składniki:
2 szklanki mąki
2 łyżki miodu
3/4 szklanki cukru
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 torebki przyprawy piernikowej
1 łyżka masła
1 średnie jajko (+ dodatkowo 1 jajko do posmarowania)
około 1/3 szklanki lekko ciepłego mleka

Przygotowanie:
Mąkę przesiać na stolnicę, wlać rozpuszczony gorący miód i wymieszać (najlepiej nożem). Ciągle siekając, dodawać kolejno cukier, sodę, przyprawy, a gdy masa lekko przestygnie - masło i jedno jajko.
Dolewając stopniowo (po 1 łyżce) mleka zagniatać ręką ciasto aż będzie średnio twarde i gęste, przypominające ciasto kruche (zapewne nie wykorzystamy całego mleka, bo masa byłaby za rzadka). Dokładnie wyrabiać ręką, aż będzie gładkie, przez około 10 minut.
Na posypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na placek o grubości maksymalnie 1 cm. Foremkami wykrajać z ciasta pierniczki, złączyć resztki ciasta w kulkę, ponownie rozwałkować i wyciąć pierniczki. Smarować rozmąconym jajkiem i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 2 - 3 cm od siebie (pierniczki urosną).
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 10 - 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika pierniczki będą miękkie. Twarde pierniczki przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku przez 1-4 tygodnie.
Dekorować przed podaniem, najlepiej jak już będą miękkie. Do dekoracji można użyć samego lukru lub lukru wymieszanego z barwnikiem spożywczym. Zamiast barwnika spożywczego można użyć soku z granatu lub z buraka. Pierniczki można dekorować roztopioną czekoladą i maczać w posypce cukrowej lub w wiórkach kokosowych.

A tak wyszły nam:




piątek, 21 listopada 2014

Wyczerpałam pomysły na "powrotowe" posty :/

No i właśnie, mam zamiar kontynuować pisanie tego bloga. Znudziło mi się dodawanie tylko i wyłącznie moich modelinowych prac. Teraz chcę prowadzić go tak "po swojemu" :3 Więc pojawią się różne zdjęcia, mnie, wykonane przeze mnie *ale ze mnie egoistka*, moi rodzice wzięli się za cukiernictwo, więc i słodkie wypieki, z resztą sami zobaczycie <3 Nie wiem jeszcze kiedy będę dodawać posty, bo mam teraz natłok nauki i brak mi czasu na cokolwiek :c Piszcie w komentarzach co chcielibyście tu zobaczyć <3


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...