Z racji tego, że w weekend była ponura pogoda i odechciało mi się wychodzenia z domu (a tak bardzo chciałam pójść na zdjęcia :ccc), nie miałam co robić i zaczęłam przeglądać zawartość moich licznych pudełek i pudełeczek. Natrafiłam na dużo niedokończonych zawieszek, spodów od babeczek i inne takie drobiazgi.Więc rozłożyłam swoje miejsce pracy, poszukałam wszystkich narzędzi i jak do tego usiadłam przed południem, to skończyłam wieczorem. Dawno nic mnie tak nie wciągnęło xD Więc tym oto sposobem powstało kilka bransoletek i duuużo zawieszek przygotowanych na kolejne, ponieważ dawno nic nie robiłam i zapomniałam, że mam mało uchwytów do sznureczków.
A ja po raz kolejny pozdrawiam Was z łóżka, bo znowu mnie coś rozkłada :/
Miejcie dobry dzień :)
wtorek, 10 listopada 2015
sobota, 7 listopada 2015
Jesienna euforia
A Wy wszyscy, którzy tak jak ja siedzą sobie sami w domku, zróbcie sobie pyszną herbatkę i miejcie dobry wieczór <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)